wyglądając
dnia narodzin,
rozkosz satysfakcji
płynie z bólu nocy.
czekając - blady dzień,
godziny radości
wchłania wilgoć,
niby cichego mroku.
dobrze wiem, że to co czuję,
nie zniknie wraz z dniem.
poza ciałem, z kawałka nocy
spijam z kropli nocy sen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz