roztrzęsiona gniewem cisza
dryfują błahe słowa
w niejednoznacznie spętanej sieci
bez sensu umiera
z czerwonej róży zrodzony
miłości kwiat
Myśli ulotne są jak wiatr - często nie do uchwycenia. Biegam po ich bezkresnych przestrzeniach wymachując siatką na motyle - wyłapuję poszczególne zdania - by ocalić je przed zapomnieniem.