poniedziałek, 5 stycznia 2009

Smutny życia dzwonów dźwięk


Balansując na pajęczej nici
Nad przepaścią ujrzał
Dziwnie promienną postać.
- Ona jest Aniołem - pomyślał
Szukając w jej oczach nieba,
Ale w ich głębi odnalazł tylko śmierć.

Nagle!
Z radością odrzucił wszystko to, co było
Sztuczne, przesadne, udawane i stanął nagi.
Ponieważ,
Wreszcie przed obliczem Boga mógł być człowiekiem
- Człowiekiem bez wosku - stwierdził z uśmiechem.

Zadowolony zamknął oświecone blaskiem oczy.
Pełen dumy, nie patrzył jak się zbliża.
- Owszem piękna, ale zawsze to Śmierć - zrozumiał.
Pozostało mu już tylko czekać
W spokoju na ostatniego słowa dźwięk,
Dźwięk, który zakończy jego życie.

...

Gdzieś w oddali w małej wiosce, radośnie poczęty chłopiec usłyszał smutny dzwonu dźwięk.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz