Pora wilków nastała
Księżyc już od kilku godzin
Rzuca swoje chłodne spojrzenie
Na mą krainę
Podaj mi swą dłoń
Przez sny me przeprowadzę Cię
Chodź i wsłuchaj się
Czy słyszysz jak cicho jest?
To baraszkują moje sny
Tylko ostrożnie nie zbudźmy ich
Nie chcę rano obudzić się zły
Księżyc już od kilku godzin
Rzuca swoje chłodne spojrzenie
Na mą krainę
Podaj mi swą dłoń
Przez sny me przeprowadzę Cię
Chodź i wsłuchaj się
Czy słyszysz jak cicho jest?
To baraszkują moje sny
Tylko ostrożnie nie zbudźmy ich
Nie chcę rano obudzić się zły
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz