cisza taka jakby, snem okraszona
o uszy wodny pył rozbija
tłumi dźwięki, twoje niosąc
myśli - smakiem jagód nasycone
jesteś - czuję twoją bliskość,
w dłoni owoc z jabłoni zakazanej
duszę doglądam - sok rumieńcem spływa,
kocham, grzeszę, w harmonii odżywam
oczy miłością myśli zeszklone,
kamień węgielny w moich murujesz
podsycam ogień - spełniony umieram
ciebie w sobie, okrywam pełnią nocy
dla najwspanialszej perły pod słońcem, dedykuję Margarithies
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz